Mini burgers. Małe burgery.

Kiedyś robiłem bułki na burgery z przepisu J. Hamelmana, ale chyba coś nie wyszło jak trzeba. Przed drugim podejściem postanowiłem wypróbować przepis od Piotra Kucharskiego. No bardzo chcę dać gościowi szansę.
AKTUALIZACJA: W przepisie były błędy, toteż wypróbowałem go ponownie. Poprawiona wersja dostępna we wpisie Bułki do burgerów, podejście drugie.
Przed rozpoczęciem zdradzę, że moim zdaniem z przepisem jest coś nie tak – nawet jeślibym liczył mleko i śmietanę jak wodę, hydracja wynosi 44,(4)% (stosunek wody do mąki) – to moim zdaniem za mało. Ciasto się rwało zamiast ciągnąć (to mogło też być przez ilość tłuszczu z masła, śmietany i mleka, więc niczego nie zmieniałem), a gotowe bułki kruszyły się. Spokojnie można by dodać 50 g wody do ciasta, tak mi się wydaje. Za drugim razem spróbuję. Napisałem na stronie autora, zobaczymy czy dostanę odpowiedź:
Coraz bardziej odnoszę wrażenie, że to jest zwykła celebrycka książka, pisana do tego niezbyt starannie. Szybko spojrzałem do książki, polecana przez Szanownych Macieja Nowaka, Roberta Makłowicza, Darię Pawlewską, korekta dokonana przez Katarzynę Ziołę-Zemczak. Piekarzy w tym gronie brak – na miejscu Pana Piotra poprosiłbym kogoś z Rodziny o rzucenie okiem. Oczywiście należy tu zaznaczyć, że ja jestem bardzo czepialski i szczegóły potrafią wytrącić mnie z równowagi, toteż nie przekreślam tej książki, tym bardziej że bułki poznańskie wyszły obłędne, a do tego jest jeszcze kilka przepisów, które chcę wypróbować.
Dzielenie ciasta
Małe burgery
Podsumowanie
Nadziej bułki czym lubisz. Ja byłem leniwy i użyłem klopsików szwedzkich z Icelanda (takie jak z Ikei), boczku, musztardy, cheddara i trochę warzyw. Polecam mieć wykałaczki żeby utrzymać kreacje w jednym kawałku.
Małe burgery





